Tantiemy w kilku zdaniach

prawo autorskie dla twórców filmowych

Środowisko filmowe walczy o otantiemizowanie  pola eksploatacji jakim jest internet. W przestrzeni publicznej pojawia się wiele wypowiedzi na ten temat. Niestety czasami w sposób nieprecyzyjny przestawiane są zagadnienia prawne. Napisałam ten artykuł, żeby odnieść się do nich i w kilku zdaniach usystematyzować informacje prawne.

Prawa autorskie dzielą się na dwa rodzaje uprawnień: prawa autorskie osobiste i prawa autorskie majątkowe.
Prawo osobiste jest niezbywalne i służy do zachowania więzi między utworem a jego twórcą. Wykonywane jest poprzez wskazywanie autorstwa i ochronę rzetelnego korzystania z utworu.
Treścią prawa majątkowego jest korzystanie z utworu, co jest źródłem uprawnienia do wynagrodzenia. Prawa majątkowe są zbywalne.
Dlatego autor może zbyć autorskie prawa majątkowe i równocześnie posiadać autorskie prawa osobiste. Przy czym zbycie praw majątkowych skutkuje utratą tytułu prawnego do wynagrodzenia.

Pomysł nie jest utworem. Idee, odkrycia i styl są ogólnie dostępne. Są elementem utworu, ale niechronionym przez prawo. Prawo autorskie chroni utwór w granicach sposobu wyrażenia. Ta granica pomiędzy pomysłem a utworem nie jest ostra. Pomysł przeniesienia „Chłopów” Reymonta do świata międzynarodowej korporacji, gdzie zmienność pór roku zastąpiła by hossa i bessa – nie jest utworem. Będzie nim treatment, w którym pomysł zostanie wyrażony i skonkretyzowany.

Ustawa mówi, że autorowi przysługuje wynagrodzenie z tytułu udzielenia zgody na korzystanie z utworu (opłata licencyjna) lub za przeniesienie praw majątkowych (czasami nazywane honorarium). Wprowadza również domniemanie odpłatnego rozporządzenia prawami majątkowymi – nieodpłatne przeniesienie praw czy udzielenie licencji musi wyraźnie wynikać z umowy.

Jeżeli autor błędnie wyceni swoje prawa i przeniesie je za wynagrodzeniem dużo niższym niż przyszłe dochody z prawa uzyskane przez nabywcę – Ustawa przewiduje dla niego szczególne uprawnienie do żądania dopłaty (klauzula bestsellerowa).

Zbycie praw majątkowych powoduje, że twórca już ich nie ma. Dlatego przeniesie praw majątkowych do utworu na polu eksploatacji internet powoduje, że autor nie może sam korzystać z utworu w internecie. Skutek jest podobny do sprzedaży rzeczy. Ten sam twórca jest nadal uprawniony z praw osobistych i może je wykonywać kontrolując sposób korzystanie z utworu przez nabywcę.

Na marginesie dodam, że twórcy mogą określić umownie różne formy ustalania i wypłaty wynagrodzenia, np. jednorazowe zryczałtowane wynagrodzenie czy procent od zysków.

Tantiemy tym się różnią od opłaty licencyjnej i honorarium, że przysługują na postawie Ustawy, są pobierane za przymusowym pośrednictwem organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i pokrewnymi, od podmiotów, które z tych praw korzystają np. stacji telewizyjnych lub radiowych. 

Tantiemy należą się uprawnionemu do autorskich praw majątkowych, np. autorowi, który praw mająktowych nie zbył, jego spadkobiercom, a w przypadku przeniesienia praw – ich nabywcom.

Twórcy filmowi np. reżyser czy scenarzysta, nie posiadają praw autorskich majątkowych do filmu. Te prawa nabywa producent filmowy już przez sam fakt zawarcia umowy z twórcą.

Dlatego Ustawa ustala wprost, że tantiemy za korzystnie z filmu przysługują współautorom filmu. Postawą prawną tantiem dla twórców filmowych jest art. 70 ust. 2 (1) Ustawy. Ten zapis określa jakie sposoby korzystania z filmu są otantiemizowane. Ponieważ nie wymieniono tam internetu, to platformy streamingowe nie płaca tantiem.

Dlatego filmowcy walczą o zmianę Ustawy.

r.pr. Elżbieta Figat-Michalak

Jeżeli piszę o Ustawie rozumiem przez to Ustawę z dnia 04 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

0 komentarzy

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Więcej wpisów w tej kategorii:

Logo ze stocka

Logo ze stocka

Impulsem do napisania tego artykułu była informacja prasowa[1] . Pracownia słynnego polskiego grafika Andrzeja...

czytaj dalej